środa, 23 września 2009

Dwaj mężczyźni zostają zestrzeleni w Wietnamie i osadzeni w niesławnym więzieniu Hoa Lo. Odizolowano ich od świata, przykuto do betonowych ścian, nieustannie bito zardzewiałymi łańcuchami. Chociaż obydwaj cierpieli dokładnie tak samo, każdy z nich wyciągnął zupełnie inne wnioski ze swojego doświadczenia. Jeden z nich był przekonany, że takie życie nie ma sensu, i popełnił samobójstwo. Dla drugiego to straszliwe przeżycie stało się podstawą, by jeszcze bardziej uwierzyć w siebie,
w ludzi i Stwórcę. Kapitan Gerald Coffee wykorzystuje swoje wspomnienia z tamtych dni, by przypominać ludziom na całym świecie o potędze ludzkiego ducha, który jest w stanie pokonać każde cierpienie, sprostać każdemu wyzwaniu i wytrzymać każdy ból.
Dwie kobiety w tym samym czasie ukończyły siedemdziesiąty rok życia, ale dla każdej z nich wydarzenie to znaczyło zupełnie co innego. Jedna „wiedziała", że jej życie zbliża się ku końcowi. Dla niej przeżyte dziesięciolecia oznaczały, że mechanizm jej ciała zaczyna się psuć i powinna w związku z tym powoli żegnać się z życiem. Druga z kobiet jest przekonana, że możliwości człowieka bez względu na jego wiek zależą od tego, w co wierzy, i dlatego zaczyna ona sobie stawiać coraz wyższe wymagania. Dochodzi do wniosku, że wspinaczka górska jest wspaniałym zajęciem dla siedemdziesięciolatki. Przez następne dwadzieścia pięć lat całkowicie poświęca się tej nowej przygodzie. W ciągu tego czasu zdobyła wiele spośród najwyższych szczytów świata. Hulda Crooks ma dziś dobrze po dziewięćdziesiątce i jest najstarszą
kobietą, która kiedykolwiek wspięła się na Fuji.

Brak komentarzy: