Jestem Boze wdzieczny za zonke...
Nie dosc ze niezla z niej laska, to jeszcze kocha mnie bardzo ;-).
Za to co robilem i za to czego nie zrobilem juz dawno powinna mnie kopnac w dupe.
Dziekuje Ci Panie za nia, za jej wsparcie, pomoc, za czasami powiedziane slowa krytyki.
Dziekuje Ci za wspolna z nia starosc ;-)
czwartek, 5 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz