No nie mogę i nie będę już dłużej czekac. Chce przejsc 40 dniowa przemiane cielesno-duchowo-finansowa ;-).
Zaczynamy dzisiaj...
Cel "cielesny" to zjechanie ponizej 100kg. Chcialbym jednak blizej 90kg niz 100... Zaczalem od 108kg zywej, grubej wagi.
Oczywiscie podstawa to dieta - bez tluszczu, malo miecha, jesli juz to tylko mysle chudy drob.
Duzo warzyw, kasz, ryzow i owocow.
Podstawowe, zapychajace danko to zupa jarzynowa - 6 litrow zupki to tylko jakies 900kcal, a wciagam to 2 dni.
Dodatkowo - dania z woka ;-).
Jarzynka, fasolka lub pieczarki plus pol torebki ryzu (brazowy), lub kaszy.
Generalnie - zarcie co dwie, maksymalnie trzy godziny - zeby nie odczuwac glodu.
Odczuwajac glod latwiej rzucic sie bez sensu na cokolwiek.
Aaaa... i najwazniejsza sprawa - zero alkoholu. Codzienne 3 czy 4 piwa i weekendowe imprezy odstawiamy.
Jesli cokolwiek ma sie zmienic w moim zyciu, musze zaczac je zmieniac ;-)
środa, 25 lutego 2009
środa, 4 lutego 2009
opowieść
„Ojciec i syn w starożytnym Egipcie szykowali się do długiej podróży. Zapakowali swoje tobołki na osła i wyruszyli w drogę.
Nie uszli daleko, kiedy nadeszła grupa młodych mężczyzn, którzy skrytykowali syna, za to że pozwala swojemu ojcu iść. Więc syn posadził ojca na osła i poszli dalej.
Niedługo potem spotkali następną grupę, która skrytykowała ojca, że on nie pozwala swojemu synowi jechać razem ze sobą na ośle, oszczędzając osła. Więc syn usiadł razem z ojcem na ośle i pojechali dalej. Kilka godzin później spotkali kolejną grupę ludzi, którzy skrytykowali ich za to, że męczą osła w taki upał. W rezultacie ojciec i syn wzięli osła, związali go, przewrócili do góry nogami i ponieśli między sobą.
Wkrótce doszli do rzeki ze starym, chybotliwym mostem. W momencie, gdy doszli do połowy mostu, most załamał się i cała trójka wpadła do wody. Ojciec i syn dopłynęli do brzegu i uratowali się. Związany osioł utonął. Morał z tej historii brzmi: ”Jeżeli próbujesz zadowolić wszystkich, stracisz swojego osła. Czasem musisz pogonić antagonistów i kierować się własną mądrością.”
Nie uszli daleko, kiedy nadeszła grupa młodych mężczyzn, którzy skrytykowali syna, za to że pozwala swojemu ojcu iść. Więc syn posadził ojca na osła i poszli dalej.
Niedługo potem spotkali następną grupę, która skrytykowała ojca, że on nie pozwala swojemu synowi jechać razem ze sobą na ośle, oszczędzając osła. Więc syn usiadł razem z ojcem na ośle i pojechali dalej. Kilka godzin później spotkali kolejną grupę ludzi, którzy skrytykowali ich za to, że męczą osła w taki upał. W rezultacie ojciec i syn wzięli osła, związali go, przewrócili do góry nogami i ponieśli między sobą.
Wkrótce doszli do rzeki ze starym, chybotliwym mostem. W momencie, gdy doszli do połowy mostu, most załamał się i cała trójka wpadła do wody. Ojciec i syn dopłynęli do brzegu i uratowali się. Związany osioł utonął. Morał z tej historii brzmi: ”Jeżeli próbujesz zadowolić wszystkich, stracisz swojego osła. Czasem musisz pogonić antagonistów i kierować się własną mądrością.”
cytat
Musimy płacić cenę. Wanda Łoskot napisała w swoim darmowym ebooku o J. Travolcie cytuje:
(...) Dwadzieścia lat temu John Travolta był ogromnie popularny – ale po kilku fenomenalnie popularnych filmach jego gwiazda przygasła. Kiedy w ostatnich latach Travolta znów stał się modny, ludzie mówili o „wielkim powrocie”. Ale sam John ma inną opinie na ten temat:
„Każdy z nas musi zawsze zapłacić cenę za sukces. Większość ludzi płaci cenę na samym początku; w filmie na ogół aktorzy mają poza sobą okres dziesięciu albo dwudziestu lat niepowodzeń, zanim ktoś ich naprawdę doceni. Tymczasem ja lata temu zjawiłem się po raz pierwszy w studio i od razu dostałem tytułową rolę w ogromnie popularnym filmie! Moja kariera później przygasła, ale moim zdaniem to naturalne. Po prostu musiałem rozliczyć się z życiem i zapłacić trochę później cenę za swój sukces. A ta cena to przetrwanie serii niepowodzeń” (...)
(...) Dwadzieścia lat temu John Travolta był ogromnie popularny – ale po kilku fenomenalnie popularnych filmach jego gwiazda przygasła. Kiedy w ostatnich latach Travolta znów stał się modny, ludzie mówili o „wielkim powrocie”. Ale sam John ma inną opinie na ten temat:
„Każdy z nas musi zawsze zapłacić cenę za sukces. Większość ludzi płaci cenę na samym początku; w filmie na ogół aktorzy mają poza sobą okres dziesięciu albo dwudziestu lat niepowodzeń, zanim ktoś ich naprawdę doceni. Tymczasem ja lata temu zjawiłem się po raz pierwszy w studio i od razu dostałem tytułową rolę w ogromnie popularnym filmie! Moja kariera później przygasła, ale moim zdaniem to naturalne. Po prostu musiałem rozliczyć się z życiem i zapłacić trochę później cenę za swój sukces. A ta cena to przetrwanie serii niepowodzeń” (...)
cytat
Pearl Buck powiedział: “Wszystko jest możliwe, dopóki nie zostanie dowiedzione, że jest to niemożliwe – nawet niemożliwe może być uznane za takie, jedynie w tym przypadku.”
Subskrybuj:
Posty (Atom)