czwartek, 6 listopada 2008

Piwo

Zrobiłem eksperyment
Jedząc mniej ale częściej, praktycznie mało tłuszczu, dużo wody itp., nie zrezygnowałem z wieczornego piwa. W zasadzie piwek, bo pijałem między 2 a 4, z przewagą 4 ;-). I to nie jakieś sikacze, tylko normalne mocne piwa - 9V ;-)
Po tygodniu kontrolne ważenie i...
...I kurwa nic...
waga nie drgnęła ;-(.

Wniosek - niestety trzeba uwierzyć w puste i złe kalorie z alkoholu.

Ale oczywista oczywistość :

ZMIENIAM SWOJE żYCIE ;-)
JESTEM SZCZUPłY ;-)

I ODRYłEM ZAMIENNIK PIWA - WODA GAZOWANA Z CYTRYNą I LODEM... - SUUUPER

Brak komentarzy: